Wiosna u wędkarzy – co, gdzie, kiedy?

Dla wielu z nas nadejście wiosny oznacza powrót do ukochanej pasji, jaką bez wątpienia jest wędkowanie – dlatego też w dzisiejszym wpisie chcielibyśmy przypomnieć najważniejsze informacje, dotyczące rozpoczęcia kolejnego sezonu i pomóc zaplanować pierwsze tegoroczne łowy.

Warto pamiętać, że niezależnie od tego, jaką strategie przyjmiemy, przygotowania powinniśmy rozpocząć od przeglądu sprzętu. Sprawdźmy, co nam pozostało po poprzednim sezonie, co możemy wykorzystać do wiosennego wędkowania, a w co musimy się dodatkowo się zaopatrzyć. Upewnijmy się również, że sprzęt, który posiadamy, jest odpowiedni do wiosennych połowów.

Co łowić wiosną?

Wielu wędkarzy przygotowuje się wiosną na połów płoci. Warto pamiętać, że ryby te żerują w stadach, są bardzo płochliwe i waleczne, w związku z czym duże osobniki stanowią wyzwanie zwłaszcza dla mniej doświadczonych wędkarzy. Osiągają one najczęściej od trzydziestu do czterdziestu centymetrów i ważą do dwóch kilogramów. Ich wiosenna popularność wynika z wczesnego tarła, które odbywa się najczęściej na przełomie kwietnia i maja. Inni wędkarze będą w tym okresie zainteresowani połowem większych ryb, zwłaszcza karpi, leszczy i lnów.

Gdzie zarzucić haczyk?

Płoć, przygotowując się do wczesnego tarła, wczesną wiosną będzie intensywnie żerować oraz migrować w celu znalezienia dobrego miejsca na rozród. Możemy zatem spodziewać się jej obecności w spokojnych miejscach, pozbawionych mocnego nurtu, a obfitujących w roślinność. Dobrym wyborem będą zatem połowy w starorzeczach, zatokach jezior, rozlewiskach, dopływach rzek. Wspomniane wcześniej karpie, leszcze i liny powinny żerować blisko brzegu. Ryb tych powinniśmy szukać zatem na płyciznach, w spokojnej wodzie.

Kiedy zacząć?

Chociaż wędkarski sezon wiosenny zaczyna się już w marcu, dobrych łowów możemy spodziewać się od kwietnia. Na ten miesiąc przypada pierwszy szczyt sezonu na płocie. Kiedy woda robi się cieplejsza i zaczyna przekraczać pięć stopni Celsjusza, ryby zwiększą swoją aktywność, umożliwiając dobre branie. Kwiecień to również miesiąc, w którym warto rozpocząć połowy wspomnianych wyżej większych ryb: karpi, leszczy i lnów.

Nie pozostaje nam nic innego, jak zachęcić do rozpoczęcia pierwszych wiosennych wędkarskich połowów. Nic tak bowiem nie poprawia humoru, jak powrót na łono przyrody, nad wodę, po zimowej przerwie, w poszukiwaniu nowych wrażeń. Życzymy słońca, sprzyjających temperatur, dobrego brania i liczymy na podzielenie się z nami opowieściami o wiosennych zdobyczach!

Dodaj komentarz