„Trzynastka” z dzikiej wody
Pierwsza tegoroczna nocna karpiowa zasiadka przyniosła mi 13 kilogramów szczęścia. Karp mierzył 86 centymetrów i został złowiony na 12mm kulkę proteinową o zapachu owocowym. Branie nastąpiło ok. godziny 22:00 i po pięknym odjeździe i około 20 minutowej walce karp trafił do podbieraka. Noc spędził w worku karpiowym czekając na sesję zdjęciową, po której wrócił do … Dowiedz się więcej