Na co biorą karpie? Kilka słów o kulkach i pellecie…

Pierwotnie wymyślono je, aby wabiły i pozwalały łowić nawet najbardziej sprytne okazy karpi i amurów, a ich selektywna wielkość powodowała nieinteresowanie się nimi drobnicy. Jednak posmakowały one również innym mieszkańcom naszych wód – w tym rakom.

Klasyczne kulki karpiowe
Klasyczne kulki karpiowe

Choć tytuł sugeruje, że to przynęta zarezerwowana do połowu karpi, jak się okazuje nie zawsze tak jest a przyłowy w postaci leszczy, płoci, karasi czy linów są jak najbardziej realne. Stało się tak za sprawą ogromnej różnorodności tego pokarmu, związanej z mnogością receptur, smaków i wielkości. Jest to też przynęta bardzo wygodna w użyciu, przechowywaniu, a za razem trwała w czasie łowienia. Poza tym można ją mocować do haka na wiele sposobów. I tu wyłania nam się obraz przynęty, która podbiła obecny rynek wędkarski. O ile jeszcze kilka lat temu tylko nieliczni stosowali do zanęcania i łowienia kulki proteinowe jak i pellet, tak w obecnym – nowoczesnym wędkarstwie gruntowym – są one stosowane często i coraz więcej osób docenia skuteczność tych przynęt, a udoskonalane sposoby prezentacji przynęty, jak i techniki łowienia, tylko utrzymują ten trend. Kto w obecnych czasach nie słyszał o „method feeder”?

Koszyk i forma do Method Feeder
Koszyk i forma do Method Feeder

To metoda łowienia, która spowodowała masowe łowienie karpi, jak i innych ryb na łowiskach komercyjnych, oraz wodach ogólnodostępnych. Wędkarski rynek szybko reaguje na takie potrzeby i w chwili obecnej mamy dostępną niemałą ofertę sprzętu dedykowanego do tej metody połowu. Trzeba tu przypomnieć, że rozwój wędkarstwa amatorskiego jest możliwy dzięki przenikaniu wiedzy zdobytej przez wędkarzy wyczynowych w czasie zawodów i doskonaleniu przez nich technik, jak i metod połowu ryb. Jak się okazuje sposób prezentacji przynęty ma niebagatelne znaczenie a jaki w danych warunkach sprawdzi się najlepiej, który kolor, smak jak i zapach, oraz wielkość, trzeba ustalić samemu na miejscu połowu. Życzę przyjemnej zabawy podczas wędkowania i samych sukcesów podczas poszukiwań tej jednej, najlepszej przynęty w danym warunkach.

Grzegorz Lenartowicz

Dodaj komentarz