Surfcasting to coraz popularniejsza forma spędzania wolnego czasu, nie tylko wśród wędkarzy z dużym stażem i doświadczeniem. Wpływa na to wiele czynników, a do najważniejszych z nich zaliczyć należy widowiskowość tej dyscypliny. Co jeszcze? To proste: dzięki surfcastingowi wyjazd nad morze nie będzie nudny, a swoją pasję realizować będziemy mogli także podczas rodzinnego wyjazdu.
Pomimo ciągle rosnącej popularności, taki sposób wędkowania dla wielu osób jest jeszcze nieznany lub niejasny. Krąży wokół niego także wiele mitów, które zniechęcają wędkarzy do spróbowania łowienia w takim stylu. Wbrew niektórym opiniom, surfcasting wcale nie jest drogi, ani trudny. Warto więc wyjaśnić, na czym on polega.
Plaża, morze i ogromne przestrzenie
Ujmując rzecz w najprostszy sposób – surfcasting to wędkowanie z plaży, w bezpośrednim sąsiedztwie linii brzegowej morza. Teren do surfcastingu obejmuje też różnego rodzaju klify, nasypy brzegowe, mosty i pomosty, czy też falochrony. Najbardziej popularnymi miejscami, chętnie wybieranymi przez wędkarzy, są natomiast ujścia rzek oraz plaże, które położone są blisko kanałów, gdzie słodka woda spotyka się ze słoną – morską.
Naturalne przynęty i specjalistyczny sprzęt
Entuzjaści surfcastingu łowią metodą gruntową, stosując żywą przynętę. Mogą być nią na przykład krewetki lub filety śledziowe – ogólnie rzecz ujmując, powodzeniem cieszą się każde organizmy morskie, które stanowią naturalne pożywienie łowionych przez nas ryb. W związku z tym, najlepiej jest zastanowić się, co chcemy łowić, aby następnie dobrać najlepszą przynętę. Warto (a nawet trzeba!) podkreślić, że na widowiskowość omawianej dyscypliny nie wpływa jedynie teren, na jakim jest ona rozgrywana, lecz także stosowany przez wędkarzy sprzęt. W surfcastingu ryby łowi się specjalnymi, długimi wędziskami, osiągającymi długość około czterech metrów. Dzięki temu można je wyrzucić naprawdę daleko – średnia odległość, do jakiej dociera wędka, to sto metrów, choć zdarza się zarzucić ją znacznie dalej. Co jeszcze? Przyda się metalowy kołowrotek (na przykład kołowrotek Abu) i solidnie obciążona żyłka.
Na wyprawę i na urlop
Niewątpliwą zaletą surfcastingu jest to, że w dyscyplinie tej sprawdzić może się dosłownie każdy. W zależności od naszych potrzeb i upodobań, może to być niesamowita przygoda i łowienie w miejscach, do których dostęp jest utrudniony, lub też spokojne spędzanie czasu przy linii brzegowej, na dużej, przestrzennej plaży. Dzięki temu surfcasting oczarować może zarówno poszukiwaczy przygód, którzy cenią sobie warunki ekstremalne, jak i urlopowiczów, którzy pragną zaznać trochę spokoju i spędzić czas w samotności.
Brzmi dobrze, prawda? Nie pozostaje nic innego, jak wybrać odpowiednie miejsce, zaopatrzyć się w niezbędny sprzęt i przygotować się do udanych połowów lub – po prostu – czekać na urlop.