Wędkarstwo podlodowe to jeden z najbardziej niebezpiecznych stylów wędkowania, ale równocześnie – jeden z najbardziej ekscytujących. Warto więc dokładnie mu się przyjrzeć i sprawdzić, na co można sobie pozwolić, uprawiając tak ryzykowne hobby, a czego zdecydowanie trzeba unikać. Zwłaszcza, że zima zbliża się wielkimi krokami i już niedługo okazji do wybrania się na zamarznięty akwen będzie naprawdę sporo.
Nie trudno zgadnąć, czym dokładnie jest wędkarstwo podlodowe. Najprościej rzecz ujmując, jest to sposób wędkowania, który polega na łowieniu ryb spod lodu. W związku z tym, że sport ten wymaga niezwykłej ostrożności i roztropności, a także związany jest z trudnymi, nierzadko stresującymi warunkami, regulowany jest przez wiele szczegółowych przepisów. Można je znaleźć w Regulaminie Amatorskiego Połowy Ryb PZW – sprawdźmy więc, jakie zasady on wprowadza, na co pozwala, a czego kategorycznie zabrania.
Wędkarstwo podlodowe: zasady
Tak, jak wspomnieliśmy, zasady podlodowego połowu ryb regulowane są przez Polski Związek Wędkarski, który precyzyjnie określa, jakie zachowania są niedopuszczalne w przypadku tego typu przedsięwzięcia. I tak oto dowiadujemy się, że omawiany przez nas styl wędkowania dozwolony jest już od siedmiu lat, jeśli mowa o sytuacji, w której używamy dwóch wędek. Nie można natomiast stosować ryb (zarówno żywych, jak i martwych) jako przynęt – tak samo, jak nie można łowić w porze nocnej. Co jeszcze? Zakazuje się wchodzenia na lód, który jest cieńszy, niż 10 centymetrów, musimy mieć przy sobie linkę asekuracyjną, której długość wynosi około 10 metrów, średnica wykopywanych przez nas otworów nie powinna wynosić więcej, niż 20 centymetrów, a odległość między kolejnymi otworami powinna oscylować w granicy metra. Starajmy się nie wędkować w pojedynkę, lecz pamiętajmy, aby zachować odpowiednią odległość od innych wędkarzy – w regulaminie mowa jest o co najmniej 10 metrach.
Wędkarstwo podlodowe: metody
Jakie metody cieszą się największą popularnością wśród miłośników tego typu (ekstremalnego) sportu? Do najpowszechniejszych i jednocześnie najstarszych z nich z pewnością zaliczyć trzeba mormyszkę – metodę, która została zapoczątkowana w Skandynawii, ale uznanie znalazła także wśród rosyjskich wędkarzy. Jej cechą charakterystyczną jest bardzo krótkie wędzisko, którego długość nie przekracza kilkunastu centymetrów. Również kołowrotek ma bardzo małe rozmiary – wszystko dlatego, że głównym zadaniem takiego sprzętu jest naśladowanie ruchu drobnych ryb lub innych niewielkich stworzeń, żyjących w wodzie. Inną metodą, która również jest często stosowana, jest łowienie na błystkę podlodową, która służy tu za przynętę. W tym przypadku wędka jest znacznie dłuższa od tej, którą stosuje się w mormyszce, jest też zdecydowanie bardziej sztywna. Oczywiście, w grę wchodzą także inne sposoby połowu, jednak te dwa są najbardziej popularne.
Jak więc widać, wędkarstwo podlodowe nie należy do łatwiejszych, ale dzięki temu, daje uczucie ogromnej satysfakcji. Warto jednak pamiętać, aby było ono przede wszystkim bezpieczne – zdrowie i komfort przede wszystkim!