Kołowrotek z wbudowanym sygnalizatorem brań

Pamiętam ładnych parę lat temu, jak pokazał się jeden z pierwszych kołowrotków wyposażonych w system elektronicznej sygnalizacji brań, a był to Cormoran Elbas, który posiadał również wolny bieg szpuli. Na tamte czasy, był to wyrób rewolucyjny, który wprowadził nie małe zamieszanie na rynku kołowrotków gruntowych, karpiowych. Niewątpliwą zaletą miał być wolny bieg szpuli, połączony z sygnalizacją brań dźwiękową i wizualną za pomocą diody świetlnej. Sam pomysł wydawał się bardzo ciekawy, jak zwykle zawiodły szczegóły. Użytkownicy narzekali a to na podatność elektroniki na wilgoć ato na cichą sygnalizację i koniec końców rozwiązanie to po pewnym czasie trafiło do lamusa. Moim skromnym zdaniem szkoda, bo przy odrobinie zaangażowania i pewnym ulepszeniu konstrukcji zyskali byśmy ciekawą pozycję na rynku kołowrotków gruntowych. Co jakiś czas są ponawiane próbyprzywrócenia tego rozwiązania przez różnych wytwórców, ale jak na razie żadna z nich nie zdobyła takiej popularności jak ta pierwsza.

Z wędkarskim pozdrowieniem

Grzegorz Lenartowicz

Dodaj komentarz