Synoptycy zapowiadają, że w ciągu najbliższych kilku dni nad Polskę nadciągnie fala upałów, które będą trudne do zniesienia: w niektórych regionach temperatury mają sięgnąć nawet oszałamiających (dosłownie i w przenośni) 38 stopni. Przy takich warunkach najlepiej jest zostać w domu i walczyć z gorącem na wszystkie możliwe sposoby, ale wiele osób wybierze raczej inną opcję: odpoczynek nad wodą. Na pewno wielu z Was zaryzykuje także wędkarską wyprawę. Zachowajcie ostrożność – i uważajcie na udar słoneczny!
Udar cieplny, nazywany także udarem słonecznym, jest stanem będącym wynikiem długiej ekspozycji na wysokie temperatury. Osoba dotknięta udarem to ktoś, kto na skutek działania wysokiej temperatury utracił dużo płynów, co zaburzyło równowagę elektrolitową w jego organizmie i wywołało szereg niekorzystnych skutków.
Jak rozpoznać udar słoneczny?
Udar cieplny objawia się na różne sposoby, a znaczna ich część jest tożsama z objawami odwodnienia. Zaliczamy do nich między innymi poczucie otępienia i rozkojarzenie, zmęczenie, ból głowy, ciemny kolor moczu, bóle mięśni, nudności, bladość, obfite pocenie się i przyspieszone bicie serca, a nawet omdlenia. Każdy z tych symptomów powinien być dla nas znakiem, że należy koniecznie opuścić nasłoneczniony teren i nawodnić organizm. W ostrych przypadkach niezbędna może być hospitalizacja – na szczęście jednak udar słoneczny rzadko ma długoterminowe negatywne skutki.
Udar słoneczny – czynniki ryzyka
Choć udar kojarzy się z bardzo wysokimi temperaturami, w istocie zagrożenie nim gwałtownie wzrasta już wówczas, gdy słupek rtęci wskazuje 26 stopni Celsjusza. Dlatego bardzo istotne jest, by przed każdą wyprawą uważnie śledzić wskazania prognozy pogody i, w razie potrzeby, zostać w domu. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby starsze, bacznie obserwować należy także małe dzieci: to grupy ludzi, u których regulacja wewnętrznej temperatury nie działa tak sprawnie jak u, dorosłego, zdrowego człowieka. Osoby ze schorzeniami serca (zwłaszcza z nadciśnieniem), płuc i nerek, a także z cukrzycą i anemią oraz wszystkimi dolegliwościami, które mogą wywołać gorączkę, także są poważne narażone na udar. Jeżeli bierzesz leki na receptę, zwłaszcza takie, które zwiększają wrażliwość na promieniowanie UV i temperaturę, koniecznie skonsultuj się z lekarzem odnośnie do możliwości przebywania poza domem podczas upałów.
Jak chronić się przed udarem?
Unikanie słońca to oczywiste rozwiązanie, ale co poza tym? Przede wszystkim poza domem warto nosić luźne, przewiewne i jasne ubrania z naturalnych tkanin: takie, które nie będą zakłócały zdolności organizmu do regulacji temperatury. Kapelusz, czapka albo inne nakrycie głowy (szeroki ich wybór oferuje nasz sklep wędkarski – Warszawa i okolice to, przypominamy, miejsce, w którym możesz nas znaleźć!) to absolutna konieczność. Niezwykle istotne jest także stałe uzupełnianie płynów, również wówczas, gdy nie czujemy pragnienia (brak pragnienia jest jednym z objawów odwodnienia) – najlepiej stale popijać wodę. Osoby, które obficie się pocą, powinny sięgnąć po napój zawierający elektrolity. To niezbyt romantyczne, ale dobrą regułą jest picie zawsze takich ilości płynu, aby oddawać mocz w kolorze jasnożółtym – nie tylko podczas upałów zresztą, ale zawsze, gdy temperatura wzrasta, powinniśmy zwracać na to szczególną uwagę. Napoje zawierające alkohol i kofeinę – substancje, które mogą przyspieszać odwodnienie organizmu – powinno się zostawić na chłodniejsze dni.