Dzisiaj pragnę przedstawić Państwu absolutną nowość firmy JAXON : WOBLER JAXON ATRACT HAPPY DUCK. Jest to 13 centymetrowy, ważący 24 gramy wobler imitujący malutkie kaczątko. Występujący w czterech kolorach, skonstruowany podobnie jak opisywane we wcześniejszych artykułach żaby.
Podwójny hak jest tak umiejscowiony, że spełnia funkcję antyzaczepową, co pozwala prowadzić przynętę pośród wodnej roślinności. Korpus z elastycznego tworzywa nie pozwoli chybić atakującemu drapieżnikowi, zaciskając paszczę na ofierze trafi na dwie kotwice.
Tyle z ciekawostek technicznych. Kupiłem kaczuszkę i postanowiłem przetestować ją nad wodą!
Zawsze jak widzę nowości, zastanawiam się, jak zachowują się w wodzie. I czy będzie to przynęta skuteczna. W gorący niedzielny dzień, na mocno porośniętym podwodną roślinnością akwenie, dwie godziny testowałem nową przynętę. Najnaturalniej zachowywała się prowadzona metodą Jerkową: dwa, trzy mocne podciągnięcia i zwinięcie żyłki. Niestety żaden szczupak nie wyszedł do imitacji kaczątka. Mam przeczucie, że akurat ta przynęta skuteczniej może sprowokować suma. Nie omieszkam sprawdzić tego przeczucia na wiślanych główkach, puszczona w warkocz kaczuszka może sprawiać bardzo naturalne wrażenie. Na ten test trzeba jeszcze jednak poczekać do 1 lipca, kiedy skończy się okres ochronny na króla polskich wód. Mając w pudełku taką przynętę warto ją przetestować wśród kapelonów, pośród których kryją się szczupaki. Rzucając innymi przynętami w takie miejsca praktycznie pewny jest zaczep. Kolejnym plusem 13 centymetrowej kaczuszki jest jej wielkość – na taką ofiarę płynącą po powierzchni połaszczy się raczej duży okaz.
Z wędkarskim pozdrowieniem
Piotr Cudny.