Przed nami sezon urlopowy, czas rodzinnych wypadów na ryby. Będąc nad wodą z rodziną, znajomymi, musimy pamiętać o naszym bezpieczeństwie. Dzieci lubią zabawy w wodzie, dorośli też korzystają z ochłody. Czasami wchodzimy do wody odplątać zestaw lub uratować cennego woblera. Przestrzegam jednak wszystkich przed lekkomyślnym wskoczeniem do wody. Będąc rozgrzanym, lub pod wpływem alkoholu, może się to dla nas skończyć tragicznie. W głowie ciągle mi brzmią słowa ratownika pracującego na jednej z plaż nadmorskich „człowiek tonie po cichu, jeśli masz do wyboru złapać oddech albo krzyczeć zawsze będziesz walczył o oddech”. Obserwujmy kąpiące się dzieci, pływających dorosłych. To co bierzemy za zabawę może być początkiem walki o życie. Tonące dziecko może wykonywać ruchy pod wodą, które mogą przypominać zabawę. Dlatego tym bardziej musimy być uważni.
Jeśli widzimy osobę, co do której mamy podejrzenie, że się topi – podpłyńmy od tyłu i doholujmy ją do brzegu. Jeśli nie umiemy pływać – pod żadnym pozorem nie skaczmy do wody. Możemy rzucić koło dziecięce, materac, lub wezwać kogoś, kto umie pływać.
