Najlepsze miejsca do wędkowania #11 – województwo podkarpackie

Zbliżamy się do końca cyklu, który od dłuższego czasu regularnie publikujemy na naszym blogu. Od kilku miesięcy staramy się przyglądać różnym województwom, wybierając miejsca sprzyjające udanemu wędkowaniu. Do tej pory opublikowaliśmy już dziesięć mini-przeglądów, uwzględniających jeziora, rzeki i stawy takich rejonów, jak Wielkopolska, Małopolska, Podlasie i Śląsk. Dziś czas na kolejne zestawienie, tym razem poświęcone południowo-wschodniej części Polski.

Województwo podkarpackie obejmuje środkową część Podkarpacia, część Zewnętrznych Karpat Zachodnich i fragment Zewnętrznych Karpat Wschodnich. Jego niewielki odcinek zajmuje również Roztocze. Teren ten jest niezwykle malowniczy – zwiedzić tu można na przykład Bieszczadzki Park Narodowy, część Magurskiego Parku Narodowego, a także wiele parków krajobrazowych, w tym Czarnorzecko-Strzyżowski Park Krajobrazowy, Jaśliski Park Krajobrazowy oraz Park Krajobrazowy Pogórza Przemyskiego. Przez województwo podkarpackie przepływają również liczne rzeki, a najważniejsze z nich to Wisłoka i San. A skoro jesteśmy już w temacie zasobów wodnych, koniecznie trzeba wspomnieć o tym, że jest ich tutaj sporo – warto więc podpowiedzieć, z jakich możliwości korzystać mogą miłośnicy wędkarstwa.

1. Rzeka Lubaczówka

Lubaczówka ma swoje źródło na Ukrainie, a dokładnie – na Roztoczu Wschodnim, gdzie występuje jako Zawadówka. Do Polski wpływa w gminie Lubaczów i uchodzi do Sanu we wsi Manasterz. Odcinek rzeki, który znajduje się w naszym kraju, mierzy mniej więcej sześćdziesiąt siedem kilometrów, zaś w połączeniu z częścią ukraińską, Lubaczówka liczy sobie trochę ponad osiemdziesiąt osiem kilometrów. Co można tu złowić? Przede wszystkim ukleje i jazie, ale także klenie. Warto jednak zaznaczyć, że rzeka ta lata największej świetności ma już za sobą, choć nadal przyciąga tych wędkarzy, którzy unikają wielkich ośrodków i dużych łowisk.

Fotolia.com | #186854366 | Autor: nd3000

2. Rzeka Hoczewka

Hoczewka, czyli dopływ Sanu – niewielka rzeka, znajdująca się w Bieszczadach Zachodnich, której długość nie przekracza trzydziestu kilometrów. Jej dno w górnej części jest kamieniste, natomiast sama rzeka uznawana jest za płytką, choć – mimo wszystko – zaskakującą wyrwami, pojawiającymi się w niektórych miejscach. Bez wątpienia królami Hoczewki są pstrągi, które występują tu w naprawdę dużych ilościach, lecz poza nimi pojawiają się tu także jelec i głowacica.

3. Rzeka Osława

Osława jest lewym dopływem Sanu, jej długość wynosi pięćdziesiąt pięć kilometrów, a nazwa wywodzi się z języków przedsłowiańskich, kiedy to słowo „osła” oznaczało „kamień”. Nie powinno to dziwić, ponieważ jest to rzeka górska, której dno jest niezwykle kamieniste. Osława jest płyta, choć – podobnie, jak Hoczewka – tylko z pozoru. Cierpliwi wędkarze z pewnością znajdą w niej sporo głębszych miejsc, idealnych do łowienia takich ryb, jak na przykład pstrągi i klenie. Warto jednak zaznaczyć, że to nie jedyne gatunki, jakie można tu znaleźć. Z powodzeniem można wypatrywać też okoni oraz kiełbi.

4. Jezioro Solińskie

Omawiane jezioro – jak sama jego nazwa wskazuje – znajduje się w okolicach miejscowości Solina, kojarzonej głównie jako ośrodek sportów wodnych. Jezioro to słynie z bardzo różnorodnej fauny, do której zaliczyć można takie gatunki ryb, jak płocie, leszcze, bolenie, sandacze i okonie. Zbiornik jest dość wymagający, ponieważ jego dno jest w większości skaliste, co utrudnia wędkowanie. Dzięki temu jednak przyciąga wędkarzy, ceniących wyzwania i preferujących trudne warunki. Dojazd do jeziora nie powinien stanowić problemu, dzięki czemu jest to łowisko chętnie odwiedzane i sprzyjające rozwijaniu pasji.

Przegląd „Najlepsze miejsca do wędkowania” wróci już niedługo – my tymczasem zachęcamy Was do odpowiedniego przygotowania planowanych wypraw i zgromadzenia niezbędnego sprzętu. Co możecie zrobić? Na przykład zaopatrzyć się w wysokiej jakości wędki spinningowe, spławikowe lub – po prostu – uniwersalne. Udanej przygody!

Dodaj komentarz